Zduńska Wola stała się miejscem poważnego incydentu, gdy 65-letni mężczyzna przybył do miasta z pociskiem artyleryjskim, który zostawił pod lokalem nocnym. Po zwróceniu uwagi właściciela klubu, natychmiast wezwana została policja, co doprowadziło do ewakuacji gości i pracowników. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy, a sprawa jest obecnie w toku, co mogą mieć zastosowanie poważne konsekwencje prawne.
Do zdarzenia doszło, gdy mieszkaniec Łasku przyjechał do Zduńskiej Woli, spakowawszy pocisk artyleryjski do torby. Po przyjeździe udał się do nocnego klubu, gdzie zaniechał torbę przy drzwiach, myśląc, że jego czyn pozostanie niewykryty. Pech chciał, że jego działania zauważył właściciel lokalu, który natychmiast zaalarmował służby porządkowe.
Na miejsce przybyli policjanci oraz eksperci z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego, które podjęli działania mające na celu zabezpieczenie miejsca zdarzenia. Ładunek bezpiecznie przetransportowano do jednostki wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim w celu przeprowadzenia badań balistycznych. Sprawca, 65-latek, został szybko zidentyfikowany i aresztowany, a prokuratura prowadzi dochodzenie w tej sprawie, weryfikując wszystkie jej okoliczności oraz przygotowując oskarżenie o poważne przestępstwa, które mogą skutkować karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Zduńska Wola
Oceń: Zatrzymanie mężczyzny z ładunkiem wybuchowym w Zduńskiej Woli
Zobacz Także
